piątek, 11 maja 2012



Oh, na prawdę?


Na dworze panuje potworna atmosfera.
Powietrze stoi w miejscu, dusze się.
Mimo tego ja wypiję herbatę.
Nawet i dwie.
Nie ma cytryny, co za straszna wiadomość.


Mam moje wymarzone dwa dni wolnego.
Dwa dni, dwa dni.



Nie odnalazłam sensu tego dnia.
Może jutro będzie miało sens?
Nie wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz